LII Nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej - sprawozdanie
Wieża Michałowska kupiona
Kolejna nadzwyczajna w ten wakacje sesja Rady Miejskiej odbyła się w piątek, 23 lipca br. Głównym powodem jej zwołania była konieczność podjęcia uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie przez miasto połowy nieruchomości, na której stoi Wieża Michałowska.
Jak tłumaczył radnym burmistrz miasta Jacek Kowalski jeszcze tego samego dnia (23.07) upływa termin podpisania aktu notarialnego, stąd konieczność szybkiego zebrania Rady. Wcześniej propozycja nabycia przez miasto nieruchomości dyskutowana była podczas obrad Komisji Komunalnej.
Wieża Michałowska, zwana też Barbakanem, ma być kupiona na zasadzie pierwokupu od prywatnego właściciela. Kwota zakupu to 370 tys. zł. Kilka miesięcy wcześniej tę samą część nieruchomości o powierzchni 2,33 ha miasto mogło nabyć za 1,8 mln zł. Burmistrz Jacek Kowalski odrzucił tamtą propozycję.
Zalety przejęcia części Wieży na ww. zasadach wskazywali m.in. Przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Bisialski oraz Przewodniczący Komisji Komunalnej Włodzimierz Laur. Niektórzy radni mieli jednak wątpliwości co do celowości tej uchwały. Obawiali się, że miasto zamrozi w ten sposób niemałe pieniądze. Burmistrz Kowalski przekonywał natomiast, że to prawdziwa okazja. „Zakup nam się opłaci. To dla nas niezwykła okazja. Gdybym z niej nie skorzystał mógłbym być posądzony o niegospodarność. Teren jest atrakcyjny i wspólnie z pozostałymi właścicielami możemy zrobić coś dla mieszkańców” - mówił.
Ostatecznie większość radnych (14) było za podjęciem uchwały o nabyciu części nieruchomości. Dwóch radnych było przeciwnych. Środki finansowe na zakup Barbakanu przeznaczone będą z działu „wykup gruntów”.
Wieża Michałowska została zbudowana w latach 1830-1854. Pełniła funkcję rotundy strzelniczej. Obiekt znajduje się na liście zabytków Województwa Mazowieckiego. Od wielu lat niszczeje i popada w ruinę. Ostatniej zimy pod naporem śniegu zawaliła się część dachu.
Na przestrzeni lat pojawiało się wiele pomysłów zagospodarowania Barbakanu. Był nawet plan utworzenia w niej centrum karawaningu. Jednak z planów ówczesnego właściciela obiektu jakim był Automobilklub Warszawski nic nie wyszło.
Dziś nieruchomość jest zadłużona z tytułu niezapłaconych podatków od nieruchomości. Jak twierdzi burmistrz, miasto będzie dochodziło tych należności na drodze sądowej. Wówczas koszt zakupu nieruchomości będzie jeszcze niższy o jakieś 100 tys. zł.
Wytworzył:
Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej
Udostępnił:
Kordulewska Martyna
(2010-07-30 10:35:46)
Ostatnio
zmodyfikował:
Kordulewska Martyna
(2010-07-30 10:37:10)
